Wszystkie zmiany, nawet te najbardziej upragnione,

mają w sobie coś z melancholii;

zostawiamy przecież za sobą część siebie;

musimy zakończyć jedno życie,

aby móc się narodzić w nowym wcieleniu.




sobota, 8 października 2016

CZYNNIKI OCHRONNE MOGĄCE ZAPOBIEC ROZWOJOWI ZABURZENIA LUB ZŁAGODZIĆ JEGO OBRAZ KLINICZNY U DZIECI Z GRUPY RYZYKA ADHD

 Biorąc pod uwagę klasyfikację ICD-10, zespół nadpobudliwości psychoruchowej diagnozujemy, gdy wystąpią trzy grupy objawów: zaburzenia uwagi, nadaktywność i impulsywność. Deficyt uwagi wiąże się z łatwym rozpraszaniem się pod wpływem bodźców z zewnątrz, problemem z organizacją własnego działania oraz z przyswajaniem instrukcji, gubieniem i zapominaniem rzeczy oraz byciem "nieobecnym" np. podczas zajęć lekcyjnych. Objawy nadruchliwości to niemożność usiedzenia przez dłuższy czas w jednym miejscu, wiercenie się, wykonywanie nerwowych ruchów kończyn, bycie nadmiernie hałaśliwym, bieganie, wspinanie się na meble itp. Natomiast dla impulsywności charakterystyczne jest "wyrywanie" się z odpowiedzą (często zanim zostanie skończone pytanie), przerywanie czyichś wypowie, wtrącanie się do rozmowy oraz trudność w oczekiwaniu na swoją kolej. Aby rozpoznać ADHD wszystkie te objawy muszą wystąpić przed siódmym rokiem życia i muszą znacząco upośledzać funkcjonowanie dziecka w co najmniej dwóch obszarach życia, np. domowego i szkolnego.

Przez czynniki ochronne rozumiemy takie cechy indywidualne, relacje z innymi ludźmi oraz zasoby środowiskowe, które mogą neutralizować działanie czynników ryzyka. Rolą czynników chroniących jest zwiększanie odporności dziecka w sytuacjach trudnych, wyzwalanie w nim motywacji i energii do walki z trudnościami. Możemy mówić o czynnikach ochronnych zewnętrznych, do których zaliczamy czynniki rodzinne i pozarodzinne (środowiskowe) oraz wewnętrznych, czyli własnościach indywidualnych dziecka. Również w przypadku dzieci z grupy ryzyka ADHD poniżej wymienione czynniki ochronne mogą zapobiegać rozwojowi zaburzenia albo złagodzić trudności z niego wynikające. Wśród czynników rodzinnych ogromne znaczenie dla rozwoju psychicznego dziecka ma występowanie bliskiej bezpiecznej więzi w pierwszym okresie życia z matką/opiekunem. Jak wskazują badania niemałe znaczenie ma również karmienie piersią i zdrowa dieta matki w okresie ciąży. Przypuszczalnie ogromną rolę w ochronie przed schorzeniem odgrywają zawarte w mleku matki substancje, dodatkowo badacze są zdania, że podczas karmienia piersią między matką i jej dzieckiem tworzy się unikalna więź, która także może wpływać może na zmniejszenie prawdopodobieństwa rozwinięcia ADHD. Wsparcie rodzica, stworzenie jasnych zasad rodzinnych i kierowanie do dziecka jasnych oczekiwań pozwala zmniejszyć ryzyko wystąpienia zachowań trudnych. Znaczenie mają również: dobre porozumiewanie się z dzieckiem, monitorowanie jego czasu wolnego, ale też wspólne z nim spędzanie czasu oraz zaangażowanie rodzica w sprawy szkolne. Ważne jest, by rodzina dziecka z diagnozą ADHD wzięła udział w zajęciach psychoedukacyjnych, które zapewnią jej niezbędną wiedzę dotyczącą zaburzenia. Rodzice powinni wiedzieć, z czym zmaga się ich dziecko, jak z nim pracować na co dzień, jakie interwencje wdrażać w sytuacjach codziennych, jak interpretować zachowanie dziecka (czyli jak odróżniać objawy ADHD od innych trudnych zachowań). Im wcześniej podejmą się interwencji, tym większa szansa na kształtowanie w dziecku zachowań pożądanych i zniwelowanie zachowań niepożądanych. Ogromną rolę odgrywa wsparcie dawane rodzicom, którzy muszą włożyć dużo wysiłku w realizację interwencji. Istotnym czynnikiem ochronnym są również takie oddziaływania rodziców, które uczą dziecko zachowań społecznie uznawanych i dodatkowo wspierają jego autonomię. Wtedy dziecko realizuje narzucone mu społecznie zachowania z poczuciem własnej inicjatywy i poczuciem wolności. Na wzrost motywacji wewnętrznej dziecka wpływa uwzględnianie przez rodziców jego perspektywy, potrzeb i możliwości oraz dawanie mu możliwości wyboru, zachęcanie do podejmowania inicjatywy. Dodatkowo ważne staje się ograniczenie kontrolujących zachowań rodziców, gdyż ich nadmiar ujemnie wpływa na zdolności samoregulacyjne dziecka. Postawa rodziców powinna zakładać jednocześnie wspieranie autonomii dziecka i nadawanie struktury jego życiu, co pozwoli na rozwój zdolności do samoregulacji.

Do czynników pozarodzinnych możemy zaliczyć między innymi te związane ze szkołą. Nauczyciel pracujący z dzieckiem powinien znać objawy ADHD, wiedzieć jak pracować z dzieckiem, stosować odpowiednie interwencje, odróżniać objawy ADHD od celowego łamania zasad i odpowiednio na nie reagować. Odpowiednie przygotowanie osób na co dzień obcujących z uczniem może zminimalizować jego trudności związane z funkcjonowaniem w społeczeństwie. Angażowanie dziecka w różne zadania (np. starcie tablicy, wypłukanie gąbki, podlanie kwiatów itp.) pozwala niwelować zachowania trudne wynikające z nadruchliwości dziecka. Stałe utrzymywanie kontaktu z rodzicami dziecka pozwala na połączenie oddziaływań w domu i w szkole oraz osiągnięcie lepszych rezultatów. Obserowanie ucznia, asystowanie mu, instruowanie go, a także dostosowywanie wymagań do jego możliwości to kolejne z ważnych czynników. Ponadto znaczenie ma stosowanie pozytywnych wzmocnień, zauważanie i nagradzanie inicjowanych przez ucznia działań, wzmacnianie jego poczucia własnej wartości. Do zadań nauczyciela należy również przygotowanie bądź dostosowanie zaplecza związanego z procesem nauczania i wychowania w kontekście koordynowania procesu grupowego, psychoedukacji klasy, neutralizacji napięcia, wzmacniania procesu integracji i akceptacji różnic, poszukiwania buforów bezpieczeństwa dla klasy i dziecka zaburzonego itp. Inne czynniki związane ze szkołą to na pewno dobry klimat szkoły i klasy, określone zasady szkolne, poczucie więzi ze szkołą. Wszystko to może sprawić, że dziecko będzie chętniej uczęszczało na lekcje i będzie miało większą motywację do pracy.

Dla dziecka z ADHD istotnym czynnikiem ochronnym pozarodzinnym są również relacje z rówieśnikami akceptującymi zasady społeczne, mającymi określone cele edukacyjne czy życiowe. Rówieśnicy tacy będą motywowali dziecko do respektowania norm społecznych i szukania własnych celów, ponadto będą oni dawali mu wsparcie i akceptację, której ono potrzebuje.

Dzieci z ADHD potrzebują wsparcia różnych osób, w tym ludzi, z którymi się spotykają, angażując się w konstruktywną działalność, taką jak: zajęcia sportowe, wspólnoty religijne, wolontariaty. W takich miejscach mają szansę uzyskać wsparcie zaufanej osoby dorosłej (trener sportowy, ksiądz, nauczyciel). Angażując się w taką działalność, odnoszą sukcesy, co wpływa na wzrost ich poczucia własnej wartości, podnosi ich motywację i daje im poczucie bycia potrzebnym. Zajęcia sportowe i rekreacyjne dają możliwość zaspokojenia dużej potrzeby ruchu wynikającej z nadruchliwości w sposób akceptowany społecznie. Ponadto coś, co postrzegane jest społecznie jako deficyt, tutaj staje się zasobem i dziecko uczy się, że są sfery, w których może rozwijać się bez poczucia odmienności, bycia gorszym. Udział w zajęciach sportowych pozwala dziecku nauczyć się konstruktywnych metod radzenia sobie z napięciem, współpracy z innymi, kierowania własnym zachowaniem i samokontroli.

Na funkcjonowanie dziecka z grupy ryzyka ADHD mają wpływ czynniki ochronne wewnętrzne, czyli jego cechy indywidualne. Jednymi z najczęściej wymienianych są obraz siebie i poczucie własnej wartości, które są bezpośrednio związane ze sobą. Adekwatny obraz samego siebie i zależne od niego poczucie własnej wartości znacząco wpływają na procesy motywacyjne dziecka, a w efekcie na jego zachowanie i osiągnięcia szkolne. Samoakceptacja, adekwatna samoocena oraz poczucie skuteczności własnych działań, zbudowanie pożądanego wizerunku samego siebie, a także realistyczna ocena swoich mocnych i słabych stron mogą oddziaływać na lepsze możliwości uczenia się poprzez wpływ na system motywacyjny. Do rozwoju obrazu siebie i poczucia własnej wartości w dużej mierze przyczyniają się doświadczenia w toku życia dziecka oraz relacje z innymi ludźmi, głównie najbliższą rodziną. To, jak rodzice radzą sobie z problemem dziecka i jaki mają do niego stosunek znacząco wpływa na budowany przez dziecko wizerunek samego siebie. Dzięki akceptacji odmienności dziecka i podejmowaniu starań, by ułatwić mu funkcjonowanie, rodzice wspierają rozwój adekwatnego obrazu siebie i poczucia własnej wartości. Znaczenie ma również to, jaki system motywacyjny przyjmie dziecko – czy będzie wyznaczało sobie głównie cele krótkookresowe, czy też długookresowe, które bardziej sprzyjają osiągnięciom w nauce. Ochraniającą rolę może spełniać też motywacja poznawcza, a więc silna potrzeba rozwijania zainteresowań, zdobywania wiedzy. Innym ważnym czynnikiem są strategie radzenia sobie z trudnymi sytuacjami wypracowane przez dziecko w wyniku doświadczeń życiowych. Przykładem mogą być strategie radzenia sobie z trudnościami w nauce takie jak: robienie przerw podczas nauki, notowanie ważnych rzeczy na kartkach i zawieszanie ich w widocznym miejscu w pokoju, szukanie sposobów na obniżenie napięcia emocjonalnego (w tym np. bazgranie po kartce, manipulowanie małym przedmiotem podczas odpowiedzi ustnej). Potrzeba przynależności do grupy i bycia akceptowanym przez rówieśników dodatkowo motywuje dziecko do stosowania zasad życia społecznego i dążenia do osiągnięć. Następnym czynnikiem ochronnym istotnym w grupie dzieci z ryzyka ADHD jest konstelacja cech temperamentalnych. Dziecko pogodne, wesołe, optymistyczne chętne do zawierania relacji z innymi lepiej poradzi sobie w różnych sferach życia niż dziecko drażliwe, ponure. Łatwiej będzie mu funkcjonować w relacjach rówieśniczych, w kontaktach z osobami dorosłymi, np. nauczycielami, ale również inaczej będzie podchodziło ono do sytuacji trudnych. Będzie miało większe szanse w obliczu trudności zachować motywację do działania i wiarę w osiągnięcie celu. Niemałe znaczenie wśród czynników indywidualnych ma także poziom inteligencji dziecka. Im wyższy, tym większe możliwości uczenia się i większa szansa na osiąganie sukcesów w nauce. Jednak najlepszy w tym względzie efekt daje współwystępowanie większości wyżej wymienionych czynników, a sam wysoki poziom inteligencji nie daje gwarancji osiągnięć szkolnych.







Tekst stanowi własność właścicielki bloga i podlega ochronie przez prawo autorskie. Jego kopiowanie i powielanie w całości lub części, w jakiejkolwiek formie (drukowanej, audio czy elektronicznej) bez zgody autorki jest zabronione i jako działanie niezgodne z prawem może być karane. 





niedziela, 3 maja 2015

Struktury charakteru a wzorce zatrzymania

Jak już wiadomo, Alexander Lowen zwrócił uwagę na rozwojową kolejność charakterologicznych wzorców reagowania: schizoidalny -oralny-psychopatyczny-masochistyczny-sztywny.
Spojrzał również na owe struktury charakteru w kategoriach wzorców zatrzymania:

- trzymanie się w całości, by zapobiec fragmentaryzacji (holding together)charakter schizoidalny,
- przytrzymywanie, trzymanie się kogoś, czegoś, by zapobiec porzuceniu (holding on) – charakter oralny,
- stawianie oporu, by zapobiec zależności (holding up) – charakter psychopatyczny,
- powstrzymywanie, np. emocji, by zapobiec poniżeniu i wstydowi – (holding in) – charakter masochistyczny,
- skrytość, powściągliwość, by zapobiec poddaniu się – (holding back) – charakter sztywny.

Boadella dodaje tutaj trzy typy charakterów:

- postawa paranoiczna (holding off) – trzymanie na dystans, by zapobiec inwazji,
- postawa histeryczna (holding out) – wychodzenie ku innym w obronie przed brakiem kontaktu,
- postawa bierno-kobieca (holding forward) – okazywanie życzliwości i gotowości do
współdziałania, co ma być obroną przed atakiem.

Typ charakteru
Podstawowe prawa jednostki związane z daną strukturą charakteru
Potrzeby/cechy jednostki (obszary najbardziej zaburzone)
SCHIZOIDALNY
Prawo do istnienia
Podwyższona wrażliwość, marzenia na jawie , wyobraźnia
ORALNY
Prawo do posiadania potrzeb
Poczucie (dobrego) smaku, zmysłowość, docenianie przyjemności jedzenia
PSYCHOPATYCZNY
Prawo do wolności
Siła woli, zdecydowanie, zadaniowość
MASOCHISTYCZNY
Prawo do niezależności
Zdolność do wchłaniania
i wydalania oraz ześrodkowania
SZTYWNY
Prawo do pragnienia
Zdolność do spontanicznego reagowania
Opracowanie własne na podstawie Boadella (1991)

Według Reicha celem terapii nie jest zupełne zlikwidowanie wzorców zatrzymania i pozbawienie w ten sposób jednostki obrony, a jedynie nauczenie dokonywania wyboru, kiedy jednostka chce się bronić i w jaki sposób to uczyni. Ani chroniczna nadobronność*, ani bezbronność** nie są odpowiednią postawą. Zdrową funkcją ego jest jego zdolność czasowego opancerzania się.


*Nadobronność - utracenie kontaktu z przyjemnościami dzieciństwa
**Bezbronność - dziecięca nadmierna podatność na zranienie i brak wystarczająco silnego ego

czwartek, 7 listopada 2013

Potrzeby emocjonalne dziecka



Czego potrzebuje dziecko? 

Po pierwsze, bezwarunkowej miłości i akceptacji. Co się za tym kryje? Wszelkie działania, zachowania i komunikaty rodzica, które łączą się w ten jeden przekaz: „Cieszę się, że jesteś. Jesteś wyjątkowy, doceniam Twoją indywidualność”. Miłość rodzica nie jest uzależniona od zachowania dziecka, od jego sprawowania, osiągnięć, celów, pragnień itp. Rodzic kocha dziecko razem z jego mocnymi, jak i słabymi stronami. Bierze pod uwagę i akceptuje jego potknięcia, porażki, rozumie, że są one konieczne na drodze do sukcesu. Nie wymaga za wiele, dostosowuje swoje wymagania do możliwości dziecka.

Po drugie, dziecko potrzebuje szacunku rodzica dla własnej osobowości. Dziecko ma prawo do uczuć i emocji, które przeżywa, natomiast rodzic się ich nie boi. Wręcz przeciwnie, akceptuje je, pozwala je wyrażać w adekwatny sposób, nie ignoruje ich ani nie wyśmiewa. Swoim zainteresowaniem pokazuje dziecku, że to, co ono czuje, jest ważne. Ponadto, rodzic, który szanuje swoje dziecko, nie porównuje go z innymi (np. rodzeństwem, kuzynami), ganiąc je za jego nieumiejętności. Dzięki akceptacji jego osiągnięć, ale i braków, wspiera jego poczucie własnej wartości.

Po trzecie, bardzo ważny jest czas poświęcony dziecku przez rodziców. Kryje się za tym zarówno kontakt fizyczny, bliskość (przytulanie, dotyk), ale również rozmowy z dzieckiem, wysłuchanie, jeśli tego potrzebuje. Zabawa, czas spędzony z dzieckiem ma sprawiać przyjemność również rodzicom i dziecko chce mieć takie poczucie, chce to widzieć.

Po czwarte, dziecko rozwija się najlepiej, gdy zapewni się mu stabilność. Pod tym hasłem kryją się rodzinne rytuały, które dają poczucie bezpieczeństwa, np. co wieczorne czytanie bajki, wspólne zjadanie śniadania przy kuchennym stole, niedzielne spacery do parku itd. Dziecku trzeba tłumaczyć wszelkie zmiany – i te duże, i te małe. Nie zostawiamy go bez informacji, co się dzieje, co się stanie, na co ma się przygotować. Tłumaczymy dokładnie, ale językiem dostosowanym do wieku dziecka. Nie pozostawiamy jego pytań bez odpowiedzi. To wszystko pozwala dziecku czuć się stabilnie, a co za tym idzie – bezpiecznie.

Po piąte, rodzic powinien sprawować kontrolę (to również jest niezbędne, by dziecko czuło się bezpieczne!). Rodzic powinien być emocjonalnie silniejszy od dziecka. Rodzic ma być dla dziecka autorytetem, a nie kolegą. Powinien ustalić pewne granice i nie pozwalać na ich przekraczanie (nie mylić ze straszeniem, sprawianiem bólu, groźbami czy poniżaniem!) – być stanowczym, ale jednocześnie pamiętać o akceptacji osoby dziecka. Akceptujemy dziecko, nie akceptujemy jego nieodpowiedniego zachowania. Nie wolno nam powiedzieć: „Jesteś głupi!”, ale możemy powiedzieć: „Twoje zachowanie było nieodpowiedzialne”. Najważniejsze jest to, by przychylnych komentarzy pod adresem dziecka było więcej niż krytycznych uwag. Dziecko potrzebuje chwalenia i zauważania poczynionych przez nie osiągnięć. Ponadto, rodzic skuteczny to rodzic elastyczny, który potrafi dostosować swoją reakcję do określonej sytuacji. 

Po szóste i ostatnie, zadaniem rodzica jest pomóc dziecku w osiąganiu dojrzałości. Już małemu dziecku można pozwolić podejmować decyzje w niektórych sprawach, np. jakie zajęcia dodatkowe woli w przedszkolu lub szkole; na jaki film chce się wybrać do kina albo jaką zabawę chce przygotować dla kolegów na swoje przyjęcie urodzinowe. Dzięki temu dziecko uczy się odpowiedzialności, niezależności, samodzielności, ale także rozwija się jego poczucie własnej wartości. Zadania i decyzje powierzone dziecku powinny odpowiadać jego wiekowi. Rodzic ma dla dziecka być przykładem, wzorem do naśladowania – dziecko naśladuje zachowania rodziców, obserwuje je i odwzorowuje, czasem na swój sposób. Zadaniem rodzica, ważnym, ale i jakże trudnym, jest pozwolić dziecku na niezależność i przyjmować je ze spokojem i radością.

Dziecko, które ma to wszystko, to dziecko szczęśliwe - takie, które czuje się ważne, kochane, ale też bezpieczne.










Na podstawie książki Heather Smith 
"Nieszczęśliwe dzieci".

poniedziałek, 28 października 2013

Psychologiczne uwarunkowania braku partnera życiowego



Intymność jest niezbędna, by utworzyć dojrzały związek, oparty na wzajemnym zaangażowaniu, akceptacji i trosce. Uzyskana w ten sposób bliskość pozwala partnerom, bez lęku o utratę samego siebie, poświęcać się na rzecz związku i rozwoju drugiej osoby. W związku intymnym najbardziej istotna jest współzależność, polegająca na wzajemności działań [1].
Ustalona tożsamość jest warunkiem koniecznym, by można było stworzyć satysfakcjonujący związek intymny z drugą osobą. Czasy współczesne niosą jednak wiele trudności związanych z tworzeniem się tożsamości jednostki. W wyniku licznych zmian społecznych, coraz trudniej jest dojść do odpowiedzi na pytanie: „kim jestem” [2]. Kryzys tożsamości przypada na okres adolescencji, kiedy to dorastający mają za zadanie skonsolidować wiedzę o samych sobie i osiągnąć autonomię [3]. Barbara Harwas – Napierała  zaznacza jednak, iż pewne kwestie związane z procesem rozwoju tożsamości wymagają uwspółcześnienia [4]. Niektórzy badacze słusznie zauważają, że kryzys tożsamości w czasach obecnych może pojawiać się również w dorosłości, a jako jedną z możliwych przyczyn tego stanu rzeczy wymieniają nieharmonijny charakter procesu kształtowania się tożsamości. Nowoczesne poglądy dotyczące omawianego zjawiska zakładają przeciąganie się okresu formowania tożsamości i budowanie jej fragmentami, na różnych etapach życia jednostki. Pojawiające się w dorosłości nowe doświadczenia i nagłe zmiany społeczne zmuszają jednostkę do dokonywania zmian w jej strukturze.
Koncepcja statusów tożsamości Jamesa Marcii zakłada występowanie moratorium jako jednego z etapów w procesie kształtowania tożsamości. Przejście z okresu adolescencji do dorosłości wiąże się z podjęciem charakterystycznych dla niej ról i zadań.  Moratorium umożliwia badanie opcji wyboru w różnych sferach oraz testowanie ról społecznych. Poprzedza etap podejmowania decyzji w zakresie ról i zadań, które jednostka będzie realizowała w okresie dorosłości. Hanna Liberska wspomina o pojęciu moratorium na dorosłość i wskazuje na liczne zagrożenia związane z odkładaniem lub przedłużaniem etapu testowania możliwości wyboru drogi życiowej [5]. Przejście do okresu dorosłości przestało jednoznacznie wiązać się z realizacją przypisanych temu okresowi zadań: zdobycia zawodu i pracy oraz znalezienia życiowego partnera i założenia z nim rodziny. Przemiany cyklu życia współczesnego człowieka mają związek z szybkimi i zróżnicowanymi zmianami technologicznymi, informatycznymi i społeczno – ekonomicznymi. Młodzi ludzie potrzebują więcej czasu na eksplorację wciąż pojawiających alternatyw rozwoju i nierzadko czują się zagubieni napływającymi informacjami. Kryzys przedłuża się, a co za tym idzie przedłuża się okres zakończenia moratorium. Również niepowodzenia w realizacji wybranej przez jednostkę drogi życiowej zmuszają ją do przeformułowania koncepcji siebie i dalszego życia. Ponowne podjęcie się testowania nowych możliwości wiąże się z ponownym przejściem przez etap moratorium. Z uwagi na dynamikę zmian i konieczność „dostosowywania” do nich tożsamości, schemat ten może się wielokrotnie powtarzać w cyklu życia jednostki. Rostowski zaznacza, że dorośli często poddają weryfikacji ustalone już statusy tożsamości, zwłaszcza w chwilach podejmowania się nowych ról społecznych lub wprowadzania zmian niosących ze sobą nowe doświadczenia [6]. Również Marta Olcoń – Kubicka podkreśla fakt, iż w dzisiejszych, nastawionych na samorealizację i niezależność, czasach proces kształtowania się tożsamości przyjmuje otwarty i nielinearny charakter. W efekcie poczucie tożsamości nigdy nie jest stałe i stabilne, ciągle podlega przekształceniom i rewizji [7]. Proces indywidualizacji, podkreślając wagę samodzielnego podejmowania decyzji, głównie w zakresie przyjęcia określonego stylu życia, sprawia, że jednostka sama musi kreować swoją tożsamość. Podsumowując, należy podkreślić, iż proces kształtowania się tożsamości może mieć trojaki charakter: progresywny, regresywny i stagnacyjny. Nawet status tożsamości nabytej może wymagać powrotu do okresu moratorium. Tak naprawdę, proces rozwoju tożsamości trwa przez cały cykl życia człowieka.
            Ustalona tożsamość pozwala bezpiecznie związać się z drugim człowiekiem i czerpać radość z intymnej relacji. Osoby z niewykształconą tożsamością mogą mieć trudności z wchodzeniem w związki intymne, zatem często podejmują relacje preintymne, pseudointymne czy też izolujące. Pozostawanie w izolacji jest charakterystyczne dla osób obawiających się utraty ego. Z lęku przed pochłonięciem przez drugą osobę rezygnują z bliskich relacji. Niebezpieczne jest również wchodzenie w związki pseudointymne, w których przeważa chęć zaspokojenia własnych potrzeb, natomiast brak w nich bazy w postaci współzależności oraz równowagi pomiędzy samospełnieniem a poświęceniem na rzecz kochanej osoby [8]. 

fotografia własna


W przypadku chęci skorzystania z opublikowanych na blogu artykułów proszę o uprzedni kontakt. Bibliografia do wglądu u autora.

wtorek, 2 października 2012

Środowisko społeczne żyjących w pojedynkę



            Wbrew powszechnemu mniemaniu single nie muszą być osamotnieni. Zwykle sieć ich kontaktów społecznych jest silnie rozbudowana i opiera się nie tylko na wielu przelotnych związkach, ale też na trwałych zobowiązaniach. Żurek (2008) zauważyła, że różnorodność i przede wszystkim częstotliwość kontaktów żyjących w pojedynkę, zależy w dużej mierze od prowadzonego przez nich sposobu życia (rodzaju pracy zawodowej, sposobów spędzania wolnego czasu itd.). Single uczestniczą zarówno w strukturach formalnych, jak i nieformalnych. Często angażują się w aktywności o charakterze społecznym. Dotyczy to głównie młodych singli i tych po 45 roku życia. Młodzi, z uwagi na brak trwałych zobowiązań małżeńsko – rodzinnych, czas wolny, chęć i zapał, mają możliwość realizować się poprzez uczestnictwo w organizacjach społecznych. Są to nie tylko stowarzyszenia pozwalające na rozwijanie pasji, ale również umożliwiające pomoc innym ludziom (np. wolontariaty). Udział w tego typu organizacjach pozwala im na poszerzanie kręgu znajomych. Samotni po 45 roku życia angażują się w tego typu działania głównie ze względu na ogarniające ich poczucie osamotnienia, spowodowane brakiem partnera i dzieci czy też śmiercią rodziców.
Badania Żurek (2008) wskazują na to, iż single utrzymują liczne i częste kontakty z osobami o różnym statusie społecznym, przy czym najważniejszą grupą osób zdają się być tutaj przyjaciele. Tego typu znajomości mają charakter dobrowolny, co daje obu stronom możliwość zadecydowania o formie i częstości kontaktów. Istotny wydaje się być również kontakt z rodzicami, którzy tuż po przyjaciołach dają żyjącym w pojedynkę najwięcej wsparcia. Ważną kwestią staje się tu akceptacja rodziców dla stylu życia realizowanego przez ich potomka. Brak odrzucenia oraz oferowana pomoc finansowa i emocjonalna pozwalają młodym singlom łatwiej startować w dorosłym życiu. Kontakty z rodziną pochodzenia są dla nich źródłem bezpieczeństwa i dają oparcie. Jednak, jak się okazuje, kontakty z przyjaciółmi są dla singli bardziej istotne niż kontakty z krewnymi. Wynika to z faktu, iż czas wolny spędzany z przyjaciółmi daje singlom satysfakcję i przyjemność, natomiast kontakty z rodziną, głównie rodzicami, w większej mierze opierają się na podtrzymywaniu przynależności do systemu rodzinnego. Relacje przyjacielskie pozwalają zaspokoić potrzebę więzi, często zaspokajaną głównie w związkach romantycznych. Chronią też przed odczuwaniem osamotnienia i lęku (Argyle, 2005). Następną kategorią osób, z którymi single utrzymują ważne dla nich relacje, są koledzy. Zazwyczaj relacje tego typu nawiązywane są przez nich w miejscu pracy, w różnych instytucjach i organizacjach, i przenoszone z gruntu formalnego na towarzyski. Jeszcze inne relacje wiążą żyjących w pojedynkę ze znajomymi. Mają one charakter głównie przypadkowy, przelotny i nie wymagają specjalnych zobowiązań. Główną ich funkcją jest poszerzanie kręgu stosunków społecznych i w efekcie zapobieganie poczuciu osamotnienia (Żurek, 2008). Liczne znajomości zawierane są również w Internecie. Ta nietradycyjna forma poznania jest niemal uniwersalna – dla każdego bez względu na płeć, wiek i rodzaj potrzeb! (Slany, 2002, s. 100).  Obecnie powstaje coraz więcej stron przeznaczonych specjalnie dla osób żyjących samotnie. Są to zarówno serwisy randkowe (np. www.single.pl), jak i fora (np. www.singleisingielki.fora.pl). Nawiązywane w ten sposób relacje mogą mieć charakter przelotny i być kontynuowane jedynie on - line albo przerodzić się w relację utrzymywaną w świecie realnym. Internet, jako nowa forma poznania, daje możliwość wyboru, w szczególności kobietom, które niegdyś przyjmowały pierwszą otrzymaną propozycję zamążpójścia. Obecnie dobrowolność i jednocześnie szeroki zakres możliwości wyboru skłaniają jednostkę do odejścia od tradycyjnych form poznania (Slany, 2002). Jak stwierdzają Monica T. Whitty i Adrian N. Carr, Internet jest miejscem, gdzie można bawić się sobą (...), gdzie można bawić się w miłość (2009, s. 20). Istnieją dwa, całkowicie odmienne przekonania dotyczące wpływu korzystania z Internetu na poczucie samotności. Pierwszy pogląd, poparty badaniami Roberta Krauta i współpracowników (jak się okazuje - słabymi metodologicznie) głosi silny związek pomiędzy korzystaniem z Internetu a poczuciem osamotnienia. Drugie podejście zakłada, że Internet daje żyjącym w pojedynkę sporo możliwości, m.in. rozbudowywania sieci kontaktów czy odkrywania innych światów społecznych lub źródeł informacji, co chroni ich przed poczuciem osamotnienia. Oczywiście, korzystanie z Internetu niesie ze sobą zarówno pozytywne skutki, jak i liczne niebezpieczeństwa (Whitty, Carr, 2009).
Żyjący w pojedynkę stali się odrębną kategorią w życiu społeczno – gospodarczym. Pod ich adresem powstaje coraz więcej ofert rynkowych, począwszy od markowych sklepów, przez oferty turystyczne aż do specjalnych klubów (np. powstałe w Polsce „Połówki Pomarańczy”). Pojedynczy styl życia promowany jest przez branżę telewizyjną (np. „Seks w wielkim mieście”, „Dziennik Bridget Jones”, „Magda M.”), czasopisma i witryny internetowe. Media kreują wizerunek singla głównie jako osoby wykształconej, bogatej, odnoszącej sukcesy na polu zawodowym i mającej ciekawe życie. Koncentrują się zarówno na pozytywnych cechach singli (inteligencja, atrakcyjność, szerokie zainteresowania, towarzyskość itp.), jak i negatywnych (egoizm, narcyzm, niedojrzałość, nadmierna koncentracja na wolności i niezależności). Badania Czerneckiej pokazują jednak, iż taki wizerunek żyjących w pojedynkę jest mocno przerysowany (Slany, 2002, Czernecka, 2008a, Lichwiarz, 2010).
Literatura ukazuje głównie obraz młodego singla (w wieku 24-35 lat), zaniedbując kwestię starszych osób żyjących w pojedynkę. Zalicza się tutaj zarówno osoby, które wcześniej były w związku formalnym, jak i te, które nigdy w takim związku nie były. W przypadku osób żyjących w samotności, które mają za sobą formalny związek, pojawia się kwestia utrzymywania kontaktów z dziećmi i wnukami, nierzadko również z byłymi małżonkami. W szczególności owdowiałe osoby w starszym wieku, będące na rencie lub emeryturze, koncentrują swój świat wokół życia potomków i ich rodzin, co chroni ich przed osamotnieniem i izolacją. Nie zawsze jednak dana jest im ta możliwość. Większość dzieci w ramach usamodzielnienia się opuszcza dom rodzinny, nierzadko emigrując do innego miasta. Efektem tego jest ciągłe wzrastanie liczby jednoosobowych gospodarstw tworzonych przez osoby starsze (Slany, 2000). Śmierć współmałżonka i odejście dzieci prowadzą do poczucia pustki i izolacji społecznej. Również kobiety samotne przez większość życia, nigdy niezamężne i nie mające dzieci, wchodząc w podeszły wiek, borykają się z poczuciem osamotnienia. Status kobiety samotnej może być inny od statusu kobiety pozostającej w rodzinie, mającej szansę w razie potrzeby liczyć na pomoc i wsparcie ze strony dzieci lub wnuków (Tobiasz – Adamczyk, Brzyski, Bajka, 2004, s. 47). Samotność jest jednym z czynników, który wpływa na zubożenie społeczeństwa. Konsekwencją samotnego życia jest brak ważnych więzi emocjonalnych, tak istotnych w sytuacjach trudnych, wymagających troski i wsparcia ze strony innych ludzi. Nierzadko zdarza się, że osoby stare, samotne, przewlekle chore są społecznie marginalizowane. Dotyczy to nie tylko osób w okresie późnej dorosłości, ale również w średniej. Ubóstwo i choroby mogą być przyczyną marginalizacji i związanej z nią izolacji społecznej. Uczestnictwo we wspólnocie kulturowej wymaga dysponowania pewnymi środkami, m.in. środkami finansowymi lub zdrowiem. Brak tych środków prowadzi do trwania w sposobach zachowania uniemożliwiających pełnienie ról społecznych (Pietrzak, 2005, s. 42). Aby poznawać ludzi, trzeba do nich wyjść. Uczestniczenie w różnych formach życia kulturowego daje wiele możliwości poznania potencjalnego partnera. Mogą to być zarówno różnego rodzaju kursy i stowarzyszenia stworzone z myślą o starszych ludziach bądź wyjazdy do sanatorium, jak i korzystanie z nowej formy poznania, jaką jest Internet. Większość z wyżej wymienionych możliwości wymaga posiadania środków pieniężnych. Ich brak staje się jedną z przyczyn pozostawania samotnym w podeszłym wieku.



W przypadku chęci skorzystania z opublikowanych na blogu artykułów proszę o uprzedni kontakt. Bibliografia do wglądu u autora.